Pierwsza część rozdziału znajduje się zaraz pod tym, wystarczy tylko zjechać w dół. Obydwa rozdziały znajdują się pod jedną etykietą "Rozdział 6." Mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi :)
___________________________________________________________
Siedziałam z nim kiedy jadł, rozczarowałam się, gdy w ogóle nie tknął drugiej połowy kanapki, ale to i tak coś. Jego policzki znowu nabrały kolorów, ale nie byłam pewna czy to dlatego, że czuje się już lepiej, czy może wywołanie jest to moją nadmierną wylewnością w okazywaniu uczuć. Zerkam na telefon, gdy Harry odkłada talerz do zlewu. Jest 1:24 nad ranem, a zmęczenie już mocno daje mi się we znaki. Mam SMSa od Jamesa i jednego od Tiff, ale oba pozostawiam nieodczytane.
- Możesz zająć łóżko.
- Nie wygłupiaj się. Musisz się wyspać - mówię, kręcąc głową.
- Będę spał na kanapie.
Harry bez słowa znika w swojej sypialni. Daję mu odrobinę prywatności, by mógł się przebrać i zajmuję się re-aranżowaniem układu poduszek na sofie jak najlepiej umiem. Jestem szczerze zaskoczona, że jego szczęka nie przepołowiła się na dobre, kiedy ziewnął. Jest tak zmęczony, że to, gdzie będzie spał pewnie nie zrobi mu różnicy. Odwracam się, słysząc odchrząknięcie.
- Chcesz.. - Głową wskazuje do wnętrza sypialni.
Uśmiecham się łagodnie i wchodzę za nim do pokoju. Pościel została rozprostowana na łóżku, ubrania pozbierane z podłogi, a okno otwarte by wywietrzyć zastany zapach dymu. Harry staje z boku, czekając na moją aprobatę. Łatwość z jaką kiedyś razem funkcjonowaliśmy nieco zrogowaciała i teraz wszystko wydaje się lekko wymuszone. Musielibyśmy to od budować, a nie jestem pewna, czy mam na to siłę.
- Chcesz jakieś ubranie na zmianę?
Dopiero wtedy widzę jego nowy strój, nie ma już na sobie jeansów, ale miękkie dresy zwisające z jego bioder. Harry skubie oblamówkę swojej koszulki tuż przy szyi, widzę że nie czuję się zbyt komfortowo. Widziałam go w stanie największego załamania. Pomogłam mu przez to przejść.
- Nie, jest okej. Po prostu...Po prostu prześpię się w tym.
Staje jak strażnik na warcie przy drzwiach, obserwując jak wspinam się na łóżko. Pościel jest ciemna, stalowo szara, pomarszczona i miękka.
- Możesz się przykryć, nie mam nic przeciwko.
Oferta jest życzliwa, ale moje myśli wręcz przeciwnie. Niechętnie otworzę się na ten rodzaj emocji. Nie chcę ogrzać się w jego łóżku tylko po to, by zgasił światło i zniknął. Nawet gdyby ze mną został, nie mogłabym znieść myśli, że śpię pośród tej samej pościeli, gdzie układał się nago dla innej kobiety. Nie chcę dłużej zagłębiać się w tę ścieżkę wspomnień, a im dłużej zwlekam z udzieleniem odpowiedzi, tym bardziej Harry zauważa moją mechaniczność i zamyślenie.
- Nie trzeba - odmawiam.
Zwijam kurtkę w kłębek i wkładam sobie pod głowę, równocześnie przyciągając kolana do mojego ciała. To wystarczy bym czuła się jeszcze mniej ważna pośród dużego materaca. Wymieniamy kilka spojrzeń i płytkich oddechów, po czym Harry siada na podłodze, opierając głowę o ścianę.
- Nie powinieneś nadal walczyć.
Moja opinia sprawia, że Harry unosi głowę, włosy zawijają się za jego uszami.
- To, że nie widzę nie robi ze mnie ułomnego. - Lekko marszczy brwi.
Ignoruję złośliwy podtekst, wiercąc się nieznacznie, by położyć się wygodnie. Przydałaby mi się frotka do włosów, ale po sprawdzeniu nadgarstków wiem, że nie mam na co liczyć.
- Tamci wiedzą? To znaczy.. Mack wie, że jesteś nie..
- Myślisz, że czemu takie tłumy przychodzą na nocne walki? - pyta zadowolony z siebie. - Niedowidzący na jedno oko, a ciągle potrafię skopać komuś dupę. Ludzie lubią nieudaczników.
Jego wyjaśnienie jest pozostawione bez komentarza, bo wiem, że raczej nie chce usłyszeć, że klientela klubu interesuje się nim tak długo, jak swoimi zwycięstwami zapewnia im wygrane zakłady by mogli dalej przepijać swoje pieniądze. Tak naprawdę Harry nic ich nie obchodzi.
- Studiujesz?
Kciukiem gładzi knykcie swojej dłoni, a ja siadam na łóżku. Nie spodziewałam się znaleźć w centrum tego naszego wywiadu środowiskowego, więc czuję się dziwnie, gdy patrzy na mnie w oczekiwaniu na odpowiedź.
- Tak, na wybrzeżu. Sussex.
Harry przytakuje w zrozumieniu i podciąga kolana do klatki piersiowej. Mała lampka stojąca na szafce nocnej daje przygaszone światło, rzucając osobliwe cienie na ściany. Oczy mu błyszczą, ciesząc się atencją lampki. To uszkodzone wygląda nieco łagodniej, subtelniejsze przypomnienie, które spoczywa na jego barkach.
- Anglistyka?
- Nie. Rozwój stosunków międzynarodowych. - Twarz Harry'ego wykrzywia się w obrzydzeniu, wygląda komicznie. - Nie jest tak źle jak to brzmi.
- Podoba ci się tam?
To proste pytanie, mogłoby zostać odebrane jako część zwykłej pogawędki, ale wiem o co naprawdę pyta; jesteś szczęśliwa?
- Jest nieźle. Zaprzyjaźniłam się z paroma osobami. Na pewno to jakaś odmiana.
Kontynuujemy rozmowę poruszając nieformalne tematy, jednak konwersacja cały czas oscyluje wokół mojego życia. Nowego życia, które udało mi się stworzyć. Ze szczerym zainteresowaniem i lekkim obrzydzeniem słucha moich wywodów na temat prac semestralnych i udrękach z jakimi przyszło mi się mierzyć dzieląc cienką ścianę z chłopakiem, który okazał się wielkim fanem nocnych wyjść, które potem zazwyczaj przenosiły się do jego pokoju. Nie mówię mu o Jamesie, ani o tym, że spotkam się z nim od prawie dwóch miesięcy. Nie wydaje mi się, żeby wyjawianie tej informacji było potrzebne któremukolwiek z nas.
Zbliża się 2:15 nad ranem, gdy Harry walczy przeciw kuszącym ramionom morfeusza. O 2:17 jesteśmy już osobno, oddzieleni drzwiami w malutkim mieszkanku.
Właściwie nie jest mi zimno, ale nie mogę spać. Czuję się podobnie jak pierwszej nocy w akademiku - nowy materac i nieznany pokój. Wiercenie się na łóżku uświadamia mi, że nie podoba mi się ten uporczywy zapach dymu, ani to, że to nie jest wcale pokój Harry'ego, a jedynie miejsce gdzie śpi, albo przynajmniej stara się spać. Stawy w moim ciele strzykają, gdy wzruszam ramionami, by rozluźnić moje spięte mięśnie. W pokoju słychać jedynie mój spokojny oddech, ale w mojej głowie nadal dźwięczy ten oddający uporczywą walkę o zaczerpnięcie powietrza, którą wcześniej toczył Harry. To głupie, ale chcę iść sprawdzić czy wszystko z nim w porządku.
Drzwi uchylają się posłusznie cicho, kiedy mentalnie nawiguję umiejscowienie mebli w obcej przestrzeni. Bezdźwięczne obrazy migają na ekranie telewizora, wyciszone urządzenie jest swego rodzaju otuchą dla kogoś, kto nie chce spać w ciemności.
- Wychodzisz? - pyta ochryple Harry.
Chwilę temu rozciągnięty na kanapie, teraz siedzi zgarbiony, pocierając swoje oczy.
- Nie. Nie mogłam zasnąć - przyznaję.
- Ja też.
Zajmuję miejsce obok niego nie pytając o pozwolenie i siedzimy tak przez chwilę, słysząc w tle tylko nasze oddechy. W szczelinie pod drzwiami prowadzącymi na klatkę widać jakiś ruch, ale szuranie zaraz milknie i znowu zostajemy sami.
Harry ziewa.
- Chodź - mówię zachęcająco.
Kładąc poduszkę na moich kolanach daję mu jasno do zrozumienia, że może położyć na niej głowę. Zawsze doceniał serdeczne odruchy, więc głaszczę go po włosach uspokajając rozbiegane myśli, które przeszkadzały mu spać. Spogląda na mnie szklistym wzrokiem, a mój kciuk delikatnie znaczy linię blizny szpecącej jego twarz.
- Jesteś jak anioł - mruczy śpiąco. - Przyszłaś, żeby mnie uratować?
Spoczywa na nim obietnica spokojnego odpoczynku, kiedy naciągam koc wyżej na jego ciało. Łzy szczypią kąciki moich oczu, kiedy zdaję sobie sprawę, że to jedyne czego pragnę. Chcę go stąd zabrać, wyzwolić z tego życia w którym utknął, kochać go.
- Myślę, że to mogłoby mi się spodobać. - Przekręca się niemal wciskając twarz w mój brzuch. - Miałem na myśli bycie uratowanym. Byłoby miło.
czekałam od 13 na rozdział XD PIERWSZA <3 KC :3 Dziękuje Ci za tłumaczenie <3 ~ @AndziulaSTMHP
OdpowiedzUsuńO Mój boże
OdpowiedzUsuńDlaczego ja płaczę?
Te ostatnie zdania Harrego mnie dobiły
Umieram..
Huh Bambi wiem że to widzisz więc nie udawaj :D
UsuńChciałam tylko powiedzieć że jesteś wielka <3
aaaaww
OdpowiedzUsuńOMMMMMGGGGGG
OdpowiedzUsuńPŁACZĘ, SMARKAM, RYCZĘ, I KURDE WIELE WIĘCEJ. TEŻ NIE MOGĘ ODDYCHAĆ, CZY HARRY PRZYJDZIE I MI POMOŻE?
UsuńJuż nawet się nie łudzę...
To jest piękne i straszne zarazem rycze i rycze i nie mogę przestać :(
UsuńBoże, końcówka jest idealna.
OdpowiedzUsuńJEZU JEZU JEZU JEZU
OdpowiedzUsuńTO BYŁO SŁODKIE *___*
ONI SĄ IDEALNI!
CHCE NASTĘPNE AASDFRFGYHJHLHTDGR
Płaczę! Uratuj go Bo, proszę, uratuj......
OdpowiedzUsuńSlodkie <3 :)
OdpowiedzUsuńOni naprawde powinni byc razem.
Nie wierzę. Płaczę. Bo, proszę yratuj go. To jest takie smutne...
OdpowiedzUsuńJezus Maria,Hannah chce nas dobić. Następny rozdział ma być ostatnim?
OdpowiedzUsuńDlaczego mialby byc ostatnim?? Czy ja o czyms nie wiem??!??!?!?!?😨
Usuńpodbijam, jaki ostatni?! o co chodzi ? przeciez Bo musi go uratowac i maja byc jeszcze szczesliwi, w innym razie nie bede mogla spokojnie dalej zyc, a mysli o knocout beda niszczyli mi zycie!
UsuńPonoć mają być jeszcze tylko 2 rozdziały czy coś..
UsuńBrak mi słów, tyle mogę napisać. Najpiękniejsze fanfiction na świecie.
OdpowiedzUsuńOMG Rycze.... niech ona go z zabierze. Niech żyją długo i szczęśliwie. Uczucie Bo do Harry'go nie wygasło i z tego najbardziej się ciesze ale jestem ciekawa jak uczucia Harry'go. Kocham Cię i ubóstwiam za te tłumaczenia.
OdpowiedzUsuńooo slodki jezu rozdzial
OdpowiedzUsuńpiekny <3
O.o Harry tak potrzebuje miłości i opieki
OdpowiedzUsuńBo, zrób coś <3
OdpowiedzUsuńOMG popłakałam się to jest takie hfbhjbjhbxj
OdpowiedzUsuńBo musisz go uradować. ona musi to zrobić
fuck
nie stać mnie żeby napisać cokolwiek lepszego
za dużo emocji
na kiedy byłabyś w stanie przetłumaczyć następny rozdział? :)
OdpowiedzUsuńDlaczego?! Dlaaaczego?! Ideał.. <3
OdpowiedzUsuńOmfg :O jezuuu cudownyy !!
OdpowiedzUsuńK***a jak ja chce takiego Harrego: * to jest najlepsze opowiadanie i nigdy nic tego nie przebije!
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję za tłumaczenie :)
Jejku jaki słodziak Harry , kocham o ff , rozdział idealny dziękuję ci za tłumaczenie <3 @Hazz_My_Angel
OdpowiedzUsuńrozdział cudowny ogólnie jest cudownie, Bo jest cudowna i Harry też jest cudowny. Bo uratuj go uratuj tego upadlego anioła !
OdpowiedzUsuńnajlepsze opowiadanie ever ! nie moge sie doczekac na kolejny rozdizał mam nadzieję że pojawi się dośc szybko
Oni muszą do siebie wrócić!
OdpowiedzUsuńBo chce go kochać, więc niech to zrobi!
Oni są tacy idealni,że OMG ♥
Dziękuję ci!
Awwwwww! <3 ONI JESZCZE BENDO RAZEM ;D ;3
OdpowiedzUsuńkurwa jak ja chcę aby oni do siebie wrócili.. ;o
OdpowiedzUsuńtaaak !! dzieki za tlumaczenie rozdzial idealny tylko szkoda ze tak rzadko dodaje rozdzialy, ale dobre to niz nic :)
OdpowiedzUsuńhadsfjbguiagufguafs to takie piękne, jejku nie mogę się doczekać następnych ale szkoda że już niedługo koniec ;c mam nadzieje że hannah ma dobry koniec w głowie, bo czekałam na 50-pare rozdziałów :) cieszę się,że są razem jak na razie w jednym pomieszczeniu i wg. rozdział świetny ♥
OdpowiedzUsuń@luvvstyles
To jest takie aaaaaaaaa... Nwm co powiedzieć. Dziękuję że to tłumaczysz, bo równie dobrze mogłabyś tylko przeczytać i nie tłumaczyć dla nikogo, naprawdę dziękuję. Aaaaaaaa wciąż nwm co powiedzieć. Byłam pewna że ona już nie bd go chciała w swoim życiu, bo się tak zachowywała trochę, a tu takie aaaaa.... co nie znaczy że bd chciała mu pomóc :( aaaaaaaaaaaaaaaaaa nwm co powiedzieć, dziękuję :')
OdpowiedzUsuńCudowny... A ile będzie wszystkich rozdziałów Knockout i czy będzie jeszcze kolejna część?
OdpowiedzUsuńNie wiem ile bedzie rozdziałów tak samo czy będzie kolejna cześć x
Usuń"Jesteś jak anioł - mruczy śpiąco. - Przyszłaś, żeby mnie uratować?" awwwww oni muszą do siebie wrócić!
OdpowiedzUsuń@acciobooobear
Ta końcówka ♡.♡
OdpowiedzUsuńUratuj go! Uratuj! Mmmm znakomity rozdział. Dziękuję że tłumaczysz inaczej musiałabym iść do chłopaka mojej siostry żeby to zrobił
OdpowiedzUsuńOMG PŁACZĘ I RYCZĘ I JESTEM NA PODŁODZE, HISTERIA, HARRY TYM MÓJ KOCHANY JESTEŚ CUDOWNY, BO I TY TO COŚ MAGICZNEGO I ŻADEN JAMES TEGO NIE POPSUJE,
OdpowiedzUsuńTŁUMACZENIA JAK ZWYKLE REWELACYJNE, TŁUMACZYSZ TO TAK JAKBYŚ SAMA TO PISAŁA
DZIĘKUJE DZIĘKUJE DZIĘKUJE XX ♥
Witaj w klubie :') *pjona*
Usuńmatko a ja znowu płacze.... Najpierw walki ,potem niedowidzi , napad lękowy (inaczej nie umiem tego nazwać ) ,a na koniec położył jej się na kolanach.. boże ! "Jesteś jak anioł - mruczy śpiąco. - Przyszłaś, żeby mnie uratować?" TAK KURWA PRZYSZŁA A TY SIE OGARNIJ I BĄDŹCIE RAZEM ! Widać ,że gdzieś w głębi dalej się kochają.
OdpowiedzUsuńJeny nie ogarnę sie ;') Naprawdę świetnie tłumaczysz ,a Hannah perfekcyjnie pisze.. Ide płakać gdzie indziej .
Do następnego :*
~ Domi
Kurwa. Ryczę. Znowu.
OdpowiedzUsuńJezu umieraaaam. Genialne! To yakie slodkie awwe
OdpowiedzUsuńOni musza do.siebie wrocic
O matulu... czy ja umarłam ? xd
OdpowiedzUsuńAwwwwwww omg Bo weź się w garść i zostań z nim do cholery!!! Oni muszą być razem!!! I to w jak najszybszym tempie!! Przecież oni się kochają. Ale zaraz... Bo jest z James'em?? Nieeee... Na pewno nie... No nie? Ugh świetne rozdziały wszystko super tylko mogłaby częściej dodawać rozdziały. Kochamxx
OdpowiedzUsuńBoze ja to kocham. Ty juz go kochasz, bo. Dzieki za tlumaczenia
OdpowiedzUsuńPłacze...:(
OdpowiedzUsuńJakie to smutne .
Czemu to sie tak potoczyło ,no czemu
OmG! Tak mi tego brakowało, niech Bo nie będzie taka głupia i niech do siebie wrócą! Ona tego chce, on tego chce, nie rozumiem jej logiki.
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta+ dzięki, że to tłumaczysz :*
xx
ja pierdole jhdbuqhdbouqhbouhcbcohebouhboqhubd
OdpowiedzUsuńwkjdbueqhdbouehfboequhboeuhbouehb
kdjhbuhevbuehbvouehbvoeuhffbowhbwjdhb
kjdncbuwhebouehbouehvbwouehbouwdhb
nie mogę się zebrać,moje emocje leżą na podłodze a ja razem z nimi, taka końcówka a tak bardzo była mi potrzebna!
@wifboyfrom1d
Chyba właśnie umarłam. A czytając to puściałam sobie "Say Something" i nie potrafię, Boże to opowiadanie jest takie idealne. Płaczę sobie, ok.
OdpowiedzUsuńJa też tego właśnie słuchałam i czytałam. :) Mega połączenie i łzy od razu cisną się do oczu.
UsuńPopłakałam sie. ostatnie słowa wypowiedziane przez Harry'ego sprawiły, że nie wytrzymałam. Przez chwilę siostra sie na mnie gapiła ze zdziwieniem. Nic dziwnego. przecież rzadko kiedy płaczę. Kobieto do jakiego stanu nas doprowadziłaś! Widzisz?
OdpowiedzUsuńCholernie dziękuję ci za to, że to tłumaczysz. Czytam ''Darka'' już drugi raz i znów ryczę. Nawet nie wiesz jaka jestem ci za to wdzięczna. Boże :'(
Kiedy kolejny rozdział? Boże ja na prawdę czekam na to z niecierpliwością. Ta historia.. ugh jest idealna. Jeszcze to słowa. Boże ryczę jak najęta.
Wiem, że to widzisz. Możesz tylko sobie pogratulować, ze podjęłaś słuszną decyzję, biorąc się za tłumaczenie tego ff. JESTEŚ WIELKA! ♥*♥
Jeju jakie urocze zakończenie. <333
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Bo go uratuje, jak Harry tego pragnie. Widać, że im na sobie zależy.
Nie mogę się doczekać kolejnego.
Pozdrawiam! xx
huuuraaa! wszystko zaczyna sie układać :)
OdpowiedzUsuńOjeju ^o^ Tylko tyle mogę powiedzieć
OdpowiedzUsuńKiedy dodasz nexta w Frost bite ?
OdpowiedzUsuńPopłakałam się przy zakończeniu :c
OdpowiedzUsuńJeszcze slowa Bo... że chcialaby go kochać...
rycze :c
Kurcze oni muszą być razem! :c
Teraz znowu nie wytrzymam czekania na kolejny rozdział, mam nadzieje, że Hannah go szybko napisze :D
Pozdrawiam <3
No i mam zawał *_*
OdpowiedzUsuńjeju,płacze końcówka >>>>>>>
OdpowiedzUsuńtak bardzo chce żeby do siebie wrócili :(
?@kylizzdirection
Juhuuuu! :D Niech będą znów słodką parą :3 /Wiks
OdpowiedzUsuńBrak słów... Kocham <3
OdpowiedzUsuńYyyy... nie wiem co napisać. Chce mi się strasznie płakać. Kocham ich, a słowa Hazzy mnie dobiły. Czemu to musi tak długo trwać? Dziękuję ci z całego serduszka ze to tłumaczysz.
OdpowiedzUsuńO Boże. Niesamowite. Już nie mogę się doczekać następnego rozdziału.
OdpowiedzUsuńKiedy next ?
OdpowiedzUsuńjesteś wspaniała i chciałam tylko dodać, że niczyje tłumaczenie nie podoba mi się tak jak twoje, przywiązałam się i inne już mi nie podchodzą - serio :) jeśli uda ci się zebrać siły i będziesz jeszcze miała chęci to będę ci wdzięczna jeśli dalej będziesz tłumaczyć frostbite'a - dziewczyny, które cię zastępują wyszły ze świetną inicjatywą ale to już nie jest to samo co kiedyś.. brakuje mi twoich zabawnych notek pod rozdziałami i wspólnymi rozkminami na twitterze.. bambi, wróć! :(
OdpowiedzUsuńja pieprze *o* ryczę wyje i asdfghjkl <33333 cudooo ;***
OdpowiedzUsuń~@dont_you_say
ryczałam i znów ryczę, ech to nic nowego, boję się o niego
OdpowiedzUsuńzakończenie rozdziału >>>>>
OdpowiedzUsuń;((((
super;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą razem. ♥
OdpowiedzUsuńWow świetne :*
OdpowiedzUsuńZaraz utone we własnych łzach..... niech oni do siebie wrócą ♡
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaa!!! Normalnie ryczę :( mam nadzieję że znowu wszystko wróci do normy i będą szczęśliwi <3
OdpowiedzUsuńOch......:) Jak uroczo :) Mam nadzieję że znowu będą razem----> :D
OdpowiedzUsuńbooooskie *.* kocham twoje tłumaczenia i szczerze lubię je najbardziej z tych wszystkich które przyszło mi kiedykolwiek czytać <3 po prostu jesteś dla mn jakąś boginią xD i strasznie ale to strasznie chciałabym żebyś znowu (jeśli znalazlabyś jeszcze to tego jakieś chęci) zaczęła tłumaczyć frostbite'a :*
OdpowiedzUsuńjejku jak ja ich kocham mam nadzieję że za niedługo do siebie wrócą xx
OdpowiedzUsuńszkoda że rozdziały dodawane są tak rzadko :c
O JA KURWA PIERDOLE MÓJ HARRUŚ ;((
OdpowiedzUsuńPosmarkałam się z tych emocji.
OdpowiedzUsuńpłacze, jezu, matko, za dużo,
OdpowiedzUsuńRozdział świetny <3 Bo uratuj Harrego ... Bądzcie razem na zawsze !! *.* Czekam na nastepny rozdział z niecierpliwością ^^
OdpowiedzUsuńZa duzo stanowczo za duzo emocji na nede raz :( ONA MUSI BYC Z HARRY !!! NIE Z JAKIMS JAMES :( DZIĘKUJE ŻE TŁUMACZYSZ KOCHAM CIE <3<3<3
OdpowiedzUsuńpłacze, to jest takie cudowne <3
OdpowiedzUsuńDzwońcie na 999, umieram.
OdpowiedzUsuńo Boże .-. to było C U D O W N E vggytfdggdfkjgytdty
OdpowiedzUsuńCzemu ja kuzwa znowu płacze
OdpowiedzUsuńtyle emocji , Jezuuu , oni muszą byc razem! ale co teraz bedzie..
OdpowiedzUsuńKurde ale to było wzruszające oni do siebie tak pasują jak nikt normalnie oni sie dopełniaja :)
OdpowiedzUsuńBo kopnij tego lalusiowatego Jamesa w dupe on nie jest dla Cb, to Harry jest Ci pisany. Boże te słowa Hazzy, piękne i takie.... wyjątkowe. Niech wrócą do siebie, on skończy z walkam,i ona zda studia i będą żyli długo i szczęśliwie.
OdpowiedzUsuńLexy
(Nawet mój chłopak nie mówi do mnie tak słodko jak Harry na końcu)
Może wreszcie przetłumaczyłabyś FrostBite? ....
OdpowiedzUsuńPrzydałoby sie wkońcu/M.
OdpowiedzUsuńMam naprawdę kilka ulubionych opowiadań, ale tylko te wzbudza we mnie tyle emocji, kocham te tłumaczenie, dziękuję że w ogóle tłumaczysz to dla nas xx
OdpowiedzUsuńJeju ;_; oni są tacy idealni... <3 teraz znowu 3 miesiące czekania na następny :(((((
OdpowiedzUsuń;cccc
OdpowiedzUsuńTo takie słodkie uwielbiam to opowiadanie.
OdpowiedzUsuńO cholera. BXSNXXBGSGVXHHAKABHKSHBDGHDHS Przeczytałam i kurwa... Nareszcie! Bo <3 Jezu jestem taka szczęśliwa. Nawet nie daje rady tego pisać bo ręce mi całe drżą. Niech ona go uratuje. Taaak :( Było by pięknie. Ale zapewne tak nie będzie bo akcja musi trwać XD
OdpowiedzUsuń'
Zabij mnie. Myślałam, że to stanie się koło 15 rozdziału, czyli biorąc pod uwagę, że rozdziały są co miesiąc to dopiero za rok! A tu już w dzisiejszym rozdziale nie pragnie niczego oprócz zaopiekowania się nim vgujgyujnb
OdpowiedzUsuńDziękuję, że tłumaczysz to opowiadanie i poświęcasz swój czas :) - see_the_smile
Ahhhhh, rozpływam się xd ale brakuje mi Twojego komentarza pod tłumaczeniem :( :*
OdpowiedzUsuńomg dfhdfgvdfkvn
OdpowiedzUsuńkocham ten rozdział, jest świetny
dziękuje że to tłumaczysz
czekam na nowy:)
Awww, teraz znowu tyle czekania na następny rozdział. Cóż będę czekać. Dzięki za tłumaczenie <3
OdpowiedzUsuńAwwww
OdpowiedzUsuńJeeeeeezuuuu!
OdpowiedzUsuńKoncowka >>>>>>
Maaatko. Moje feelings :ooo
Tak bardzo inne.. Tak bardzo wyjatkowe... Tak bardzo chce wieceeej! :o
Dziekuje bardzo za genialne przetlumaczone.. Czekam na kolejny skarbie.
Ilysm @Marthaa_Offical x c:
Czekam na następny :D
OdpowiedzUsuńOmggg!! <3 Czekam na next'a! :>>>
OdpowiedzUsuńHarry jednak ma uczucia. Lod, który spowijał jego piękne serce powoli się roztapia, powracają uczucia. Bo juz się nie wywinie od wyciągania loczka z tarapatów. On kiedyś wróci:)
OdpowiedzUsuńJednak w Harrym dalej żyje ten chłopak, którego znamy i kochamy :) Bo musi mu pomóc uwolnić się od tego całego życia! Nie mogę się doczekać kolejnego!
OdpowiedzUsuńboże ja chce następny ! To jest omg
OdpowiedzUsuńdziwne ale ta 'końcówka' była krótka ale mi się podobała
Czułam się jak na chorym pidżama party. Dzięki Hannah! Xd
OdpowiedzUsuńI'm sorry for that but i'm better in English so i mean it's perfect. U r very good in this and do it till the end i read english version it's same, like this, very very similar short history Fabulous. Skye. x
OdpowiedzUsuńawwww
OdpowiedzUsuńpiękneee!!!
<3
oficjalnie mnie zamordowalas *dead* @weronika7
OdpowiedzUsuńI love u. Przepraszam, że anonim, ale nie chce mi się logować.
OdpowiedzUsuńjejku:(
OdpowiedzUsuńmoje serce:(
Płaczę :( I nie mogę przestać..Oh, Boże! Niech oni będą razem :) Wtedy uśmiechnęłabym się do monitora, moje ciało byłoby takie lekkie i ciągle się uśmiechając wyobrażałabym sobie ich chwile na żywo *.* Nie mogę się doczekać next'a :33 / Ali
OdpowiedzUsuńMOG! To jest takie cudowne! Szczególnie ta końcówka hkjsjdiad <3
OdpowiedzUsuńOhh bambi nawet nie wiesz jak bardzo zmienilas moje życie darkiem i coldem. Szczególnie darkiem a teraz knockoutem. To od tego ff zaczela sie moja przygoda z nimi. Ten rozdzial jest tak piękny :')
OdpowiedzUsuńMam łzy w oczach>>>>
OdpowiedzUsuńAlex się na końcu poryczały ,to było słodkie :') chce żeby do siebie wrócili
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział!!!! Kocham takiego Harrego i oby szybko Harry i Bo wrócili do siebie
OdpowiedzUsuńświetny rozdział, dzięki za tłumaczenie ;)
OdpowiedzUsuń@RusherMuffin
Bo uratuj Harry'ego..
OdpowiedzUsuńKońcówka piękna ;"(
Dziękuję za tłumaczenie .x
Buziaki, @xAgata_Sz .xx
Ojej... :'( płaczę <3 :') :'c te ostatnie slowa Harrego sa piekne <3 dziekuje za tlumaczenie :* <3 caluski ;)
OdpowiedzUsuńO tak powinna go "uratować"wtedy byli by oboje szczęśliwi. Next ;-*
OdpowiedzUsuńTak bardzo szkoda mi Harry'ego :( Jest tak bardzo zagubiony w tym wszystkim, że naprawdę potrzebuje kogoś kto by go z tego wszystkiego wyciągnął. Uratował. I tym kimś jest właśnie Bo.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział :)
Pozdrawiam ;*
Piękny rozdział a ta końcówka taka taka aż brak słów :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękny...
OdpowiedzUsuńCzekam na nastepny. Zapraszam na mojebo bloga. http://dyaara.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo nie bedzie zaskoczenie: KOCHAMKOCHAMKOCHAM TO!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe <3
OdpowiedzUsuńpłaczę cudowny rozdział
OdpowiedzUsuńŚwietne! Uwielbiam i mam nadzieję, że wszystko dalej potoczy się dobrze :3
OdpowiedzUsuńtaaaaki cudowny :( ♥
OdpowiedzUsuńmam wrażenie że ten rozdział był pisany tylko tak "na odpieprz się"...
OdpowiedzUsuńTAAAK!! Bardzo się cieszę, że Bo została na noc i mu pomogła, mam nadzieję, że wszystko się ułozy. <333
OdpowiedzUsuńp.s to jest jedyne hetero fanfiction ktore czytam juz od dawna... lol
KURDE KOCHAM TO OPOWIADANIE! Nie wiem co będzie dalej, ale pewnie wyleję jeszcze morze łez nieraz <3
OdpowiedzUsuńxx
Awwwww ostatnie słowa Harrego omg. Jejku Bo uratuj go <333
OdpowiedzUsuńTo jest takie cudowne poprostu czytanie tego przysparza tyle emocji kocham to <3 i cb też za to że tłumaczysz ta końcówka jest idealna za parę lat będę pewnie czytać książkę autorstwa hannah którą ty przetlumaczysz *-*
OdpowiedzUsuńPrzecudowne *.*
OdpowiedzUsuńKocham, wielbie
Aaa rycze! On potrzebuje miłości.
OdpowiedzUsuńo mój boze . to takie piękne.. plcze
OdpowiedzUsuńHarry potrzebuje milosci, potrzebuje Bo... ktoś musi się nim zaopiekować... o mij boze
Wiez, jedyne co mogę napisać to to, że brak mi słów.
OdpowiedzUsuńTo. Jest. Piękne.
Czekam niecierpliwie na dalszy rozwój tej całej sytuacji :)
Ojej idealny po prostu
OdpowiedzUsuńKocham koham kocham ich
OdpowiedzUsuńTlenu , prosze tlenu !
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny, płaczę jeju :(
OdpowiedzUsuńwracam do domu i taka niespodzianka!
OdpowiedzUsuńJeju chce już następny *_*
Oooooooooo jaki slodki rozdzial *-*
OdpowiedzUsuńOni beda razem!
Ja to wiem.na 100%
Juz chce kolejny! :D
Julia :) x
o kurwa ;o skonczyłam czytac a nadal płacze ;o matko boska ;c oby byli razem i było pieknie ;o
OdpowiedzUsuńboże to jest takie cudowne <3
OdpowiedzUsuńnie wiem skąd autorka bierze te wszystkie pomysły i ten niesamowity sposób pisania! boże a ty jesteś taka cudowna za to że tłumaczysz podziwiam cię że ci się chce że nigdy nas nie zawodzisz że twoje tłumaczenia są po prostu perfekcyjne! <3
rozdział cudowny ale teraz chce mi się po prostu płakać boże Harry...on jest po prostu wrakiem człowieka mam nadzieję że Bo pomoże mu, odbuduje go!
kocham <3
Jejku, to jest tak idealne <3
OdpowiedzUsuńA ta końcówka jest najpiękniejsza.. :')
Ryczę normalnie!
Kocham! <3
OMG.... Piękne.
OdpowiedzUsuńKurcze nie wytrzymam dłużej ich nie-razem ... Czekam na next a ten jest świetny!
OdpowiedzUsuń3:38 nad ranem, a ja ryczę :(
OdpowiedzUsuńBo, zaopiekuj się nim..
Kiedy dodasz na Forst Bite'???
OdpowiedzUsuńO wow co się naryczalam xd
OdpowiedzUsuńHASDHSFDJHFSHDKOIWUTORVHSDJKFGERIOUJGVUIGKJSDVUJL OMG
OdpowiedzUsuńno i się poryczałam.
OdpowiedzUsuńNie mam słów. Jestem niesamowicie wzruszona i zachwycona tym ff ! Od końcowego Dark'a po ten rozdział knock out ryczę, nic innego tylko ryczę ! Nie mogę się opanować. Boże to taka piękna historia!!! Jak sie skończy nieszczęściem potne się masłem !!!! :'(:'(:'(:'(
OdpowiedzUsuńYxfjkbkbxaOMGklppwjpcoOMGparzllvcdybhuOMG!!!!!<3
OdpowiedzUsuńpopłakałam się no bo jak inaczej, tak się ciesze, że znowu są ze sobą *.*
OdpowiedzUsuńjejej, czekam na ich pocałunek
OdpowiedzUsuńalbo na to jak Bo poiwe Harremu o Jamesie :D
zapraszam do mnie
http://unpredictablefear.tumblr.com/
Piękny rozdział czekam na więcej x
OdpowiedzUsuńROZDZIAŁ PIĘKNY JAK ZAWSZE , CZEKAM TYLKO AŻ WSZYSTKO SIĘ UŁOZY I HARRY BĘDZIE TAKI JAK DAWNIEJ
OdpowiedzUsuńOczy zaczynaja mnie szczypac hahah .. Bozee niech oni będą znowu razem bo nie przeżyje x
OdpowiedzUsuńCała się trzęsłam jak to czytałam, cudo po prostu. Muszą być razem...Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńok, ja tu sobie popłacze, ide czytać od początku darka. Kocham
OdpowiedzUsuńślub plz
OdpowiedzUsuńboże najlepsza końcówka :'''''')
OdpowiedzUsuńDark na twitterze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUzależniłaś mnie od tego ^^ i jakoś mi to zbytnio nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńBardzo piękny i wzruszający rozdział ! ;')
OdpowiedzUsuńNie mogę patrzeć na cierpienie Harry'ego...
Tak cholernie jest mi go szkoda !
" Jesteś jak anioł - mruczy śpiąco. - Przyszłaś, żeby mnie uratować?
Spoczywa na nim obietnica spokojnego odpoczynku, kiedy naciągam koc wyżej na jego ciało. Łzy szczypią kąciki moich oczu, kiedy zdaję sobie sprawę, że to jedyne czego pragnę. Chcę go stąd zabrać, wyzwolić z tego życia w którym utknął, kochać go.
- Myślę, że to mogłoby mi się spodobać. - Przekręca się niemal wciskając twarz w mój brzuch. - Miałem na myśli bycie uratowanym. Byłoby miło."
PŁACZĘ ! Ja dłużej nie wytrzymam ! Bo uratuj go! Bądź jego aniołem, który wyciągnie go z ciemności. Stary Harry musi wrócić ;')
Jezu to było takie piękne że aż boli RYCZE jezu tyle łez nie przepłakałam w całym swoim nudnym życiu. Szczeże my wiemy że harremu nie chodziło o uratowanie tylko o Bo no ale dobra niech se wmawia ogólnie nwm ja dożyje do następnego ale jak coś chce żeby na nagrobku mi wyrzeźbili słowa harrego
OdpowiedzUsuńKocccccchhhhhhaaaaaammmmmm <3
popłakałam sie super
OdpowiedzUsuńJejku ryczałam cały czas :(((((
OdpowiedzUsuńjeju ja już nie wiem co o tym myśleć, chcę ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńSzczerze? jeszcze nigdy nie czytałam czegoś bardziej sdgsfg <3
OdpowiedzUsuńKidy będzie kolejny rozdział? Pliss odp <33
OdpowiedzUsuńO matko. Rycze jadzieciak. Tak strasznie szkoda mi Harrego. Mam nadzieje, że Bo go uratuje. " Byłoby miło".
OdpowiedzUsuńuwielbiam te fanficion <33 :'(
OdpowiedzUsuńJejku kiedy następne? ;C
OdpowiedzUsuńo jejku... to takie słodkie...
OdpowiedzUsuńCzekam na następny <3
Kocham
Jejciuu... Tylko żeby wszystko się dobrze skończyło :)
OdpowiedzUsuńO matko rozdział rozwalił mnie psychicznie . Oby wszystko dobrze się skończyło :)
OdpowiedzUsuńświetny czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM TO ..... CZEKAŁAM TYLE CZASU I W KOŃCU SĄ <3 OD CZERWCA DO CHOLERY TU CZEKAŁAM AAAAA jnwsnvwifnowivncowininc *-*
OdpowiedzUsuńxD świetne to jest za każdym razem (czyli w sumie 5 razy) xd kiedy to czytałam ryczałam jak bóbr ;c
zapraszam do mojego fanfiction kiedy otrzecie łzy po tym :*
http://heart-in-the-spotlight-fanfiction.blogspot.com/
Kiedy będzie następny. Nie zasne
OdpowiedzUsuńNIECH ONI DO SIEBIE WRÓCĄ
OdpowiedzUsuńPOLECAM BLOGA MOJEJ PRZYJACIÓŁKI: http://i-was-forced-i-had.blogspot.com/?m=1
Jejciu. Zawsze jak czytam te opowiadanie to mi się chce beczec. :'((
OdpowiedzUsuńZapraszam. http://dyaara.blogspot.com
Jejku :'( Przeczytałam CAŁY 6 rozdział na raz i ciągle płakałam :( Oni są idealną para, a to co się z nimi stało jest takie dołujące. Jednak warto było czekać tak długo. Mimo wszystko czekam na ich "pierwszy pocałunek" taki prawdziwy i niewinny. Nawet jak pisze komentarz to łzy same mi lecą. Hannah, ma prawdziwy talent i wie jak zagrać na emocjach. :') Podziwiam ją <3
OdpowiedzUsuńRyczę , płaczę , serce się kraja
OdpowiedzUsuńBram mi słów aby opisać ten rozdział <3
och nie mam dwa wodospady na moich policzkach, wyje jak opętana to łamie mi serce :(
OdpowiedzUsuńKochaaaaaaaaaaaammmmmmmmm
OdpowiedzUsuńWoow rozdział cudowny i ty też że tłumaczysz, czekam na więcej, życzę weny :)
OdpowiedzUsuńDruga część strasznie ssie. Autorka dodaje jeden rozdział na dwa miesiące i dodatkowo widać, że sama nie ma dokładnego pomysłu na tą część, więc wymyśla na poczekaniu. Takie moje zdanie
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja cały czas płaczę gdy to czytam? Harry naprawdę się zmienił w Knockout, ale jednak czuję że w głębi serca jest dalej tym samym chłopakiem, który tak mocno kochał Bo w Darku ;) Tylko cholernie boli to, że autorka wstawia kolejną część co dwa miesiące :(
OdpowiedzUsuńZajebisty <3 Kiedy next ?
OdpowiedzUsuńZamiast się jarac ta chwilą i pisać jakieś djcjsjhwhd ja się po prostu Rozryczalam.
OdpowiedzUsuńJejku jest mi tak szkoda hazzy to dalej ten sam harry tylko po próbie czasu
Jeny co Harry przeszedł... Dobrze, że spotkał Bo. Oby mu jakoś pomogła.. Hazz nie zasłużył na taki los :c Mam nadzieję, że będą w końcu znowu razem.
OdpowiedzUsuńDzięki za tłumaczenie, super jak zawsze
AAAA...!
OdpowiedzUsuńJa chcę to czytać czytać i czytać :3
Kocham tłumaczke *____*